poniedziałek, 22 października 2012

shizuka ni shizuka ni ochite yuku

Kocham patrzeć na Ciebie, kiedy się uśmiechasz, mówisz coś, leżysz. Kiedy nasze spojrzenia się krzyżują. Jak o mnie mówisz, jak o mnie piszesz, jak o mnie myślisz. Jaki dla mnie jesteś.

Kocham, gdy piszesz, że tęsknisz, że chcesz mnie tu i teraz, że zrobisz dla mnie wszystko, że pomożesz, że przytulisz, że zaśpiewasz, że zagrasz. Że będziesz tylko i wyłącznie mój.

Kocham twoje zdezorientowanie, kiedy nie wiesz co powiedzieć, kiedy jesteś gotowy przyjechać do mnie tylko dlatego, że mi smutno, kiedy się o mnie martwisz, kiedy boisz się o mnie, kiedy pytasz, czy wszystko w porządku, kiedy rano wysyłasz mi smsa z pytaniem jak się spało, kiedy wieczorem piszesz mi dobranoc kiedy przy mnie jesteś, nawet wtedy, gdy Cię nie ma.

Ile bym dał za to, żeby wiedzieć, że to właśnie Ty. Że nie będziesz taki jak inni, że twoje obietnice nie są rzucane na wiatr, że to po prostu nie zniknie, nie pęknie ot tak sobie jak bańka mydlana. Nawet nie masz pojęcia, jak bardzo ważną osobą stałeś się w moim życiu, w ciągu zaledwie tych kilku dni. Więc proszę, nie zepsuj tego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz