czwartek, 12 kwietnia 2012

愛は棺の中に

Zastanawiam się czemu potrafię tak łatwo przebaczać? Czemu zamiast dać sobie już z nim spokój, zapomnieć o nim i żyć dalej, myślę nad przyjęciem jego przeprosin i powrotem do niego? To chore. Nawet jeśli... Nawet jeśli to nie potrafiłbym już z nim dalej być, ufać mu. Nawet z jego dotykiem miałbym problem.

Mhmmm... Muszę odpocząć, odstresować się. A w tej dziurze zwanym mieście tak się nie da. Przynajmniej tylko dobrego, że zostało jedynie dziewięć dni do koncertu D w Krakowie, zobaczę ich na żywo, wyszaleję się. Tylko nie wiem jak przeżyję siedem godzin w pociągu. Tyle dobrego, że Marlena będzie ze mną.

wtorek, 10 kwietnia 2012

僕の苦しみが君の幸せなら、何だって喜んで受け入れて見せるさ。

Staram zdusić w sobie uczucie narastającego smutku i rozpaczy, gnieżdżące się głęboko w moim sercu. Z każdą kolejną godziną dławię krzyk i szloch w gardle. Nie chcę dać po sobie widzieć, że coś jest nie tak. Bo wszystko przecież jest dobrze. Mam tylko gorszy okres, który w końcu minie gdzieś za rogiem ulicy życia.

Nie wiem czemu znajduję ukojenie w bólu. Czemu daje mi to taką chorą satysfakcję? Chyba po prostu znajduję   w tym przerwę od nieznośnego bólu psychicznego, prześladującego mnie na każdym kroku i w każdej sekundzie mojej chorej egzystencji ludzkiej.

Ból. Czemu on zawsze musi wszystkiemu towarzyszyć?

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Itoshii hito

Zawsze, gdy wszystko się układa, coś musi się spierdolić. Czuję, że Cię tracę. Czuję, że już Cię straciłem i nigdy już nie odzyskam. Dlaczego jest mi tak cholernie trudno zdefiniować moje uczucia? Przepraszam, że nie jestem ich pewny. Przepraszam, że trwało to tak długo. Przepraszam.

Było dobrze. Jest źle. Będzie gorzej?