Welcome to street of sadness
wtorek, 30 października 2012
waratte
Gib nicht auf.
Znowu chce mi się płakać.
Tym razem nie ze szczęścia.
Nie wiem co się znowu dzieje. Tracę nad sobą kontrolę. Znowu chcę się skaleczyć i patrzeć na krew. Ale obiecałem. Źle mi.
1 komentarz:
Unknown
31 października 2012 05:31
potnij się to się powieszę ;<<
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
potnij się to się powieszę ;<<
OdpowiedzUsuń